Przebudzenie...

jak człowiekowi zle to zawsze znajdzie winnego ...nie moge w nocy spać to wiem ,że to przez pogode ..cisnienie skacze, wiatr wieje ...klopoty ze snem ...i dlatego robie to co robie .....otóż obudziłam sie dzis o 3,00 nad ranem wyspana ...a gdzie tam do 6,00 ....leże sobie ..rozmyslam o wszystkim i o niczym ....dotykam cipke ..spi sobie ..wczoraj ja troszke pomeczyłam więc zaspokojona spi .....dotykam sutków a te jak na rozkaz staja i juz robi mi sie fajnie ..więc paluszkami delikatnie budze cipke ..masuje ..wsuwam paluszek ...ooo juz wilgotnieje ..sutki sterczą ..cipka mokra..a mąż obok śpi ...wsuwam reke pod jego kołdre ...szukam kutasa ....oj bidulka spi sobie smacznie ...poglaskalam go i dalej pieszczę swoją cipke ..robi mi sie juz tak fajnie ..wsuwam znowu rekę pod kołdrę męza ale juz nieco dłużej ..mąż sie poruszał ..oo kutas wyczuwa cos ...powoli wstaje .......delikatnie masuje kutasa moja cipa juz mokra ..sutki stercza ..ściagam koszulke jestem naga ..odrzucam kołdre przytulam sie do męża ..ten mówi ..ide do łazienki ..poszedł a ja juz pewna swojego ..będzie dupczenie ....wraca...i kladzie sie nie zwracając uwagi na to co dzieje sie wokoł niego ....sciagam mu bokserki ..masuje kutasa ...no i jak zwykle ..moja aktywnośc musi być 100% on na lenia.......a więc chcąc cos mieć musze sama sie o to zatroszczyć ...teraz nie mogę grymasić mam ochote na kutasa a innego w zasięgu reki nie mam ....kutas powoli sie podnosi ..zmianiam pozycje ..biorę go do buzi i delikatnie ssam...masuje ...jaja doje...ooo szybciej niz zwykle nabiera rozmiarów.....biore go między cyce masuje ...cipa chce więcej więc wychodzę na mojego spiącego krolewicza ..pocieram kutasem moja szparke jest mokra ..wsuwam delikatnie powoli dociskam ..kilka ruchów ..cipa swędzi ...pochylam sie daję męzowi cyce do dojenia ..rób coś ...i powiedzcie mi jak nie szukać obcego kutasa inny na takie działania juz by sie dawno obudził juz by mnie dupczył na maxa a on ....złapał cyca doi ja dociskam cipe jest mi tak fajnie czuje jak soki naplywaja ....zmieniam pozycje ..odwracam sie tyłem do niego wypinam dupsko kutas w cipie ...rajcuje sie mocno ...czuje zblizajacy się orgazm ..dociskam mocniej ......wpadam w szalone ruchy biodrami ..wije się na kutasie ...ooooo tak poszlo cipa puszcza soki ....zmieniam pozycje odwracam sie ale mężulek w tym czasie dostał smaku na cipke ...siądz na mojej twarzy ..posuwam sie i siadam czuje jak zębami ..jęzorem wyssysa moje soki ..cipa pulsuje ...dociskam poruszam sie lekko ....po chwili odwracam sie łapie do ust kutasa doje ...ssam ...wylizuje ....męzulek próbuje mnie zrzucic z siebie ..daj zleje sie do cipy ..powiada .....a ja mu na to lej do pyska moje podniecenie wzrosło ...chce spermy ..chce kutasa ...ale nie ..nabijam sie na kutasa wylizuje jego twarz pokrytą moimi sokami ...w szalonym obłedzie dupczymy sie mocno ..wtem jeden krzyk i mój męzulek zalewa mi cipe spermą ..wyje jeszcze przez chwile......ja schodze z kutasa ..zmęczona ale w sumie zadowolona zasypiam ......budzi mnie budzik o 6,30 ....leże sobie jeszcze chwile mąz biegiem do lazienki nieco spózniony dziś .....wychodzi do pracy o 7,15 ...ja powoli opuszczam łoże.....ide pod prysznic ..woda delikatnie muska moje ciało ...biore węza puszczam strumień na cipke oooo to lubie ...to podniecające możecie panie sprawdzić ....i juz na nowo chce sie dupczyc.....ale nie mam juz teraz czasu nawet na masowanie ....szybki makijaż..łyk kawy i wypad do pracy ..w windzie spotykam mojego dziadka ....mój widok dziala na niego ..oblizuje sie ...wychodząć ..rzucam w jego strone ..wpadnę po pracy ....wsiadam do samochodu ...cipka drgnęła ....no kochana narazie daj sobie spokój jedziemy popracowac ...w niespełna 40 minut wchodzę do biurowca...widzę spojrzenia moich kutasów..oj zerznąłbym cie malutka ...a moje spojrzenie odpowiada ..czemu nie ..jestem gotowa....co wydarzyło sie w ciagu dnia opiszę nieco pózniej ...szef mnie wzywa.....miłego dnia dla wszystkich ...