Weekend na Mazurach

Historia ta zdarzyła się kilka dni temu w majowy weekend. Gdy wyjechałem na majówkę do szczytna zatrzymałem się w małym hotelu gdzie recepcjonistką była przeurocza brunetka o niebieskich oczach. Po przyjeździe gdy już się rozpakowałem zszedłem na dół gdyż czułem się osamotniony. w rozmowie z Patrycją ustaliliśmy ze mamy podobne zainteresowania. Nie zaprzeczę wpadła mi w oko wiec zaproponowałem szampana i uzyskałem pozytywną odpowiedz, po lampce wina w atmosfera się rozluźniła. Gdyż byliśmy tylko my zaproponowałem ze zagramy w butelkę na zadania :) i to był strzał w 10 ;D gdy wypadło na nią postanowiła ze ona wypowie zadanie i mnie pocałuje... na tym gra się skończyła podnieśliśmy się z ziemi i posadziłem ją na ladzie, zdjąłem z niej spódniczkę... zbliżyłem głowę do jej gorącej cipki i muskałem delikatnie języczkiem po myszce, Pati złapała moja głowę i docisnęła do swej muszelki lizałem jej cipkę i wysysałem soczki a ona cichutko tylko postękiwała z rozkoszy, gdy osiągnęła orgazm postanowiłem ze zaczniemy ostre pukanko i kazałem się jej położyć na plecy, rozłożyłem jej nogi, wsunąłem penisa do jej ciasnej szparki tylko cichutko pojękiwała a ja posuwałem ja raz po raz coraz mocniej i szybciej. w pewnym momencie zaczęła się wić i stękać jak dzika kotka. osiągnęła drugi mega orgazm a ja postanowiłem spuścić się jej na twarz uprawiając sex hiszpański :) ciepła sperma wytrysnęła i zalała jej szyje i twarz :D życzę każdemu takiej udanej wyprawy na mazury :P